Rozmowa z Aleksandrem Jaglarzem, właścicielem Wydawnictwa WiR
„Zapotrzebowanie na specjalistyczne pomoce i materiały jest ogromne…”. Rozmowa Daniela Buchowieckiego, doradcy metodycznego ds. języka polskiego z z Panem Aleksandrem Jaglarzem, właścicielem Wydawnictwa WiR.
„Od 1997 roku nieprzerwanie tworzymy publikacje dla logopedów, terapeutów, nauczycieli i rodziców pracujących z dziećmi w gabinecie, szkole czy w domu. Nowoczesne podejście do edukacji i terapii pozawala nam tworzyć publikacje z myślą o indywidualnych potrzebach dziecka. Proponowane przez nas serie wydawnicze powstają z myślą o dzieciach, zarówno tych rozwijających się prawidłowo, jak i tych borykających się z zaburzeniami rozwojowymi. Cechą charakterystyczną naszych opracowań jest ich praktyczna i wygodna forma”, Wydawnictwo WiR.
- Pana Wydawnictwo już od wielu lat obecne jest na rynku wydawniczym. Jak ocenia Pan ten czas, jeśli chodzi o zainteresowanie publikacjami? Jak zmienia się ten rynek?
Aleksander Jaglarz: Wydawnictwo WiR w tym roku obchodziło 26 urodziny, więc na rynku jesteśmy już naprawdę długo. Aż trudno w to uwierzyć. Zainteresowanie naszymi publikacjami na pewno nie maleje, a wręcz rośnie. Zapotrzebowanie na specjalistyczne pomoce i materiały jest ogromne, wciąż pojawiają się nowe problemy i potrzeby, na które staramy się odpowiadać, tworząc nasze pomoce. Jak zmienia się rynek publikacji pomocy edukacyjnych? Z pewnością staje się coraz bardziej wymagający i wyspecjalizowany. Musimy za tym nadążać.
- Z której pozycji lub serii dostępnej w Wydawnictwie jest Pan szczególnie dumny i dlaczego?
AJ: Najbardziej dumny jestem z serii pomocy do nauki czytania metodą symultaniczno-sekwencyjną „Moje sylabki”. Jej autorkami są Agnieszka Fabisiak-Majcher i Elżbieta Ławczys. W skład programu wchodzi pięć teczek z ćwiczeniami („Moje sylabki”, zestawy 1-5) oraz inne, zintegrowane z nimi publikacje. Program „Moje Sylabki” już od ponad 15 lat pomaga dzieciom w nauce czytania symultanicznego. Pomimo tego, że jest na rynku już tak długo, to jego popularność ani trochę nie słabnie i wciąż cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Cały czas powstają też nowe pomoce zintegrowane z głównym programem. To wszystko świadczy o tym, że formuła przyjęta przez autorki wciąż sprawdza się rewelacyjnie.
- Które z publikacji cieszą się obecnie największą popularnością?
AJ: Obecnie bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się nasze pomoce z serii myślenia wizualnego. To jedna z ciekawszych i bardziej innowacyjnych współczesnych metod nauczania z dużym potencjałem. Myślenie wizualne opiera się na założeniu, że ludzki mózg najlepiej rozumie i zapamiętuje obrazy, dlatego jeśli przedstawimy problem za pomocą rysunku, sketchnotki, to lepiej zapamiętamy i zrozumiemy dany problem. Widać, że nauczyciele lubią w ten sposób pracować i bardzo chętnie sięgają po nasze karty pracy. Obecnie możemy się już pochwalić graficznymi kartami pracy m.in. do języka polskiego, matematyki, historii, biologii, chemii, fizyki, godziny wychowawczej. Za jakość merytoryczną i wizualną tych kart odpowiadają nasze utalentowane autorki: Sylwia Oszczyk, Anna Żertka, Magda Łukasik, Jagoda Bednarz-Kozieł, Ewa Szymańczuk, Małgorzata Nowacka i Małgorzata Torzewska. Nauczyciele próbują też tworzyć własnoręczne notatki wizualne i uczą tego swoich uczniów. Jeśli ktoś chce się nauczyć pracować w ten sposób, bardzo polecam nasz „Poradnik myślenia wizualnego” autorstwa Sylwii Oszczyk, notatnik wizualny i przedmiotowe sketchnotesy.
- Czy materiały edukacyjne można też zakupić z dofinansowaniem? Jeśli tak, to kto i kiedy może wystąpić z takim wnioskiem i na jakie wsparcie może liczyć?
AJ: Tak, dotacje na zakup podręczników i materiałów edukacyjnym przysługują co roku wszystkim uczniom posiadającym orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego i z takich dotacji można u nas skorzystać podczas zakupu pomocy. Aby uzyskać dotację, dyrektorzy szkół specjalnych i innych placówek muszą w odpowiednim czasie złożyć wniosek o udzielenie dotacji do jednostki samorządu terytorialnego.
Pełny tekst wywiadu w załączniku.